Wie o tym każdy rodzic :)
Wystarczy, że pojawi się mała ranka, trzeba przykleić plasterek. To pierwszy ratunek w udzielaniu pomocy. Musimy jednak wiedzieć jak zrobić to prawidłowo. Po pierwsze trzeba taką ranę - tu trudne dla dzieci słowo - zdezynfekować. Najlepiej zrobić to pod bieżącą wodą i kiedy rana jest już sucha można przykleić plaster. Jak prawdziwi medycy chcieliśmy zrobić to w rękawiczkach, to było niesamowicie trudne, taka gumowa rękawiczka nie zawsze chciała z nami współpracować. Ale wszyscy dzielnie ćwiczyli. Każdy wybrał sobie miejsce „rany”, zaznaczyliśmy ją czerwonym mazakiem, przemyliśmy wacikiem i każdy sam próbował przykleić sobie plaster. Poszło nam świetnie. Wyglądaliśmy wprawdzie jakbyśmy wyszli z ambulatorium, ale wszyscy byli mega zadowoleni. To chyba magia plasterków. Przykleiliśmy też plastry na przygotowane wcześniej rysunki, każdy sam odrysował od szablonu, pokolorował chłopca albo dziewczynkę. Ile oni mieli „ran”, na głowie, rękach brzuchu, nogach. Bardzo poranione towarzystwo.