W naszej grupie obowiązują zasady, które służą wszystkim.
Wspólnie ustaliliśmy, że SZANUJEMY CISZĘ, BAWIMY SIĘ ZGODNIE, SPRZĄTAMY PO ZABAWIE - i choć każda z zasad bywa wyzwaniem, codziennie staramy się je przestrzegać. Często do nich wracamy w rozmowach, przypominając sobie, co oznaczają i dlaczego są ważne.
Każde dziecko symbolicznie „przyłożyło rękę” do naszego kodeksu - wspólnie go tworzyliśmy, więc czujemy, że naprawdę jest nasz.
Gdy komuś nie uda się postąpić zgodnie z zasadami, nie zostawiamy tego bez refleksji. Rozmawiamy, szukamy rozwiązań i wspólnie zastanawiamy się, jak naprawić powstałą szkodę - na miarę sytuacji i naszych możliwości.
Zdarzyło się, że ktoś zniszczył szablon do odrysowywania - wykonał nowy, a nawet… dwa. Ktoś inny zburzył koledze budowlę - po rozmowie pomógł ją odbudować.
Wśród sposobów na naprawienie błędu są też: przeprosiny, przytulasy, laurka, a często mix tych możliwości.
To dla nas cenna lekcja – że każdy może popełnić błąd, ale najważniejsze jest to, co z nim potem zrobimy.
Zgodnie z zasadą naszego grupowego kodeksu staramy się dbać o porządek w sali i wspólną przestrzeń. Pomagają nam w tym piosenki. "Aby w naszej sali zawsze było czysto, co jest dla nas wszystkich sprawą oczywistą..." - towarzyszy nam przy sprzątaniu. Bywa, że porządek wraca po dwukrotnym jej odtworzeniu, czasami jednak potrzeba trzech razy, by wszystkie rzeczy wróciły na swoje miejsce. Przed wyjściem do łazienki lub na dwór ustawiamy się w pary, a pomaga nam w tym kolejna piosenka: „Abrakadabra, czary-mary, niech wszystkie dzieci ustawią się w pary!” Czasem wracamy z łazienki pociągiem, nucąc:
„Pociąg osobowy wtacza się na tory, za lokomotywą ciąg wagonów spory…”
Zwracamy uwagę na szczegóły – każda rzecz ma swoje miejsce i po zabawie musi na nie wrócić. Ostatnio uczyliśmy się składać ubranka dla lalek. Zosia, którą tata nauczył, jak porządnie składać ubrania, z dumą dzieliła się swoją nowo nabytą umiejętnością ucząc kolegów i koleżanki. Liczyliśmy na ile razy należy złożyć każdy z rzeczy. Okazało się, że większość z nas świetnie sobie z tym radzi – nawet nieregularne kształty ubranek nie są dla nas przeszkodą! W sali pojawiły się dwa nowe pojemniki - misiowe, rzecz jasna - jedno duże, na większe ubranka, i drugie mniejsze - na te drobniejsze. Dzięki temu łatwiej utrzymać porządek i znaleźć to, czego szukamy. Codziennie rano wybieramy dyżurną/dyżurnego, do którego obowiązków należy m.in. wycieranie stolików po każdym posiłku.
Bardzo ważne jest, żeby dzieci uczyły się, jak być użytecznymi członkami społeczności.

Miejskie Przedszkole nr 3
Al. Niepodległości 29
65-042 Zielona Góra
tel. 0 prefix 68 329 79 39
Nip: 929-11-16-283
Regon: 970322043
Bank Zachodni WBK S.A.
II/O Zielona Góra
NR 88 1090 1636 0000 0001 1109 2006
Wyłącznie na podany poniżej numer konta
Miejskiego Przedszkola nr 3 w Zielonej Górze:
PKO BP S.A.
16 1020 5402 0000 0802 0246 1143