MP3

Często rysujemy sobie kredami na podwórkowych chodnikach, tym razem miało być inaczej. Wykorzystaliśmy kredy do naszych chodnikowych malunków, ale najpierw zrobiliśmy z nich farbki. Zastanawiacie się pewnie jak to zrobiliśmy, nic trudnego. Kredy włożyliśmy do woreczków i rozbiliśmy młoteczkami na drobny mak. Ile było radochy podczas tego „proszkowania” kredy. Potrzebowaliśmy tylko trochę pomocy dużego, ciężkiego młotka. Sproszkowaną kredę wsypaliśmy do foremek na babeczki i muffinki, a potem dolaliśmy wody. Po wymieszaniu wyszły nam piękne farby. Z pędzlami w dłoniach przystąpiliśmy do ozdabiania chodnika przed przedszkolem. W pewnym momencie przeżyliśmy chwile grozy! Usłyszeliśmy jakiś hałas, okazało się, że w naszym kierunku zmierza samochód - maszyna do czyszczenia chodnika i ulic. Wprost na nasze malunki! Zaczęliśmy krzyczeć, machać, na całe szczęście kierowca skręcił i przejechał bokiem. Uff ulżyło nam. A nasze dzieła artystyczne można było podziwiać jeszcze kilka dni … do pierwszego deszczu.